Kajakarze z Klubu ,,Bystrze” spływali rzekami prawie wszystkich kontynentów świata. Zdobyli miedzy innymi dwa rekordy Guinessa ( za przepłynięcie po raz pierwszy najgłębszego kanionu świata, Kanionu Colca w Peru, oraz całej Amazonki), przepłynęli po raz pierwszy w historii 12 rzek w Ameryce Łacińskiej, Południowej, trzy największe rzeki Pakistanu, pierwsze 100 km Nilu, wąwóz rzeki Tary w Jugosławii i wiele innych.
W latach 1972 – 2003 członkowie ,,Bystrza” zorganizowali dwanaście większych wypraw, których owocem było przepłynięcie dziewiczymi rzekami, bądź też uważanymi za niespływalne. Wyprawy te miały cechy odkrywcze. Organizowano je w czasach, kiedy trudno było wyjechać za granicę kraju, a sprzęt turystyczny, zwłaszcza specjalistyczny był praktycznie niedostępny. Studenci sami projektowali i wykonywali kamizelki asekuracyjne, fartuchy, pianki niezbędne do pływania.
Przygotowania do wypraw trwały czasami kilka lat i polegały na uzyskaniu pieniędzy na sprzęt, podróż, transport kajaków, zebraniu informacji na temat rzek, zdobyciu pozwolenia. Podobnie jak członkowie innych studenckich klubów sportowych, ,,Bystrzacy” pracowali w fabrykach sprzętu sportowego, budowach, przy zbiorze owoców by zarobić pieniądze na wyprawy.
Na własną rękę zdobywali środki transportu (Star, Nysa), zbudowali przyczepę do przewozu kajaków. Czego nie można było dostać w kraju, studenci robili własnymi rękami. W pewnym stopniu członkowie klubu mogli liczyć na dofinansowanie ze strony AGH, sponsorów, ale w dużej mierze musieli sami zarabiać.
Na wyprawy jeździli najlepsi kajakarze, ale też osoby o dużej samodyscyplinie i umiejętności współpracy z grupą, odpowiedzialności za siebie i innych. Wszystko to odbywało się przy skąpym budżecie, a dużych chęciach i zaangażowaniu członków klubu. Postępowali oni zgodnie z dewizą, że ”nie ma rzeczy nieożliwych”.
Wyprawy z Bystrzem stanowiły wtedy wrota na świat, dawały możliwość zwiedzenia wielu egzotycznych (dosłownie i w przenośni) miejsc. Młodzi, biedni studenci-pasjonaci, pochodzący z kraju zza żelaznej kurtyny wzbudzali sensację, ale i sympatię. Na ”historycznym” sprzęcie pływali ekstremalnie trudne odcinki rzek, takie z jakimi nie mogli się spotkać w Polsce. Osiągnięcia członków Bystrza stały się tematem artykułów w gazetach, programach telewizyjnych oraz są zapisane w Księdze Rekordów Guinessa (za pokonanie najgłębszego kanionu świata – Kanionu Colca w Peru).
[Opracowała Marta Semkowicz]